WYCIECZKA WROCŁAW

Wycieczka do Wrocławia

W dniach 13 do 15 maja odbyła się wycieczka do Wrocławia. Wyjechaliśmy rano pociągiem. Po dotarciu do hostelu i zjedzeniu obiadu udaliśmy się na podbój tego pięknego miasta. Pierwszym celem, jaki namierzyliśmy, był Uniwersytet Wrocławski. Zwiedziliśmy sale w jego najstarszej części, gdzie znajdowały się przyrządy do obserwacji nieba. Poznaliśmy historię kilku noblistów związanych z tym miejscem, a następnie oglądaliśmy piękny widok z Wieży Matematycznej, przez którą przebiega 17 południk. Potem poszliśmy w kierunku Panoramy Racławickiej. Potężny obraz Jana Styki i Wojciecha Kossaka o długości 114 metrów zrobił na nas ogromne wrażenie. Wieczorem postanowiliśmy zobaczyć Ostrów Tumski, który o tej porze jest najpiękniejszy. Tam spotkaliśmy czarodzieja-latarnika, który codziennie o zmroku zapala 103 latarnie gazowe, które się tam znajdują. Następny dzień rozpoczęliśmy na Ostrowie Tumskim, gdzie znajdowała się wystawa reprodukcji fresków z Kaplicy Sykstyńskiej. W czasie zwiedzania dowiedzieliśmy się wielu szczegółów o malarstwie i symbolach religijnych. Po południu naszym celem było Hydropolis- centrum wiedzy poświęcone wodzie. Naszą przygodę rozpoczęliśmy warsztatami z dziedziny chemii, na których min. dokonywaliśmy hydrolizy wody, podpalaliśmy wodór oraz badaliśmy napięcie powierzchniowe. Dowiedliśmy, że balon wypełniony wodą jest bardziej podatny na ogrzewanie. Utworzyliśmy również niewielką próżnię w szklanej butelce. Stworzyliśmy nietypowy wulkan i ujrzeliśmy jak zachowuje się piana pod wpływem ognia. Po zajęciach udaliśmy się na wystawę poświęconą wodzie, jej pochodzeniu, znaczeniu i wykorzystaniu przez człowieka. Wieczór spędziliśmy także  „z wodą” J, gdyż pojechaliśmy na pokaz Fontanny Multimedialnej z muzyką w tle. Trzeci i ostatni dzień we Wrocławiu rozpoczął się pysznym śniadaniem. Niestety pogoda nam w tym dniu nie dopisała, ciągle padał deszcz. Jednak miasto czekało na nas. Na początku udaliśmy się do katedry św. Marii Magdaleny, gdzie znajduje się Mostek Pokutnic. Wychodziliśmy po schodach 46 metrów w górę. Ujrzeliśmy tam piękne widoki i poznaliśmy historię tego miejsca. Po południu pojechaliśmy tramwajem na warsztaty do Hydropolis. Tym razem z dziedziny fizyki. Tam prowadzący podzielił nas na pięć grup. W tych dwuosobowych zespołach budowaliśmy rakiety z butelek, piłeczek do tenisa, kartonów, kartek papieru, a to wszystko przyklejaliśmy taśmą. Na końcu ozdabialiśmy nasze rakiety i nadawaliśmy im nazwy. Kiedy wszyscy byli już gotowi, wyszliśmy na zewnątrz i tam wystrzeliliśmy nasze rakiety w powietrze przy pomocy pompki do roweru. Rozstrzygnęliśmy również konkurs na najśmieszniejszą nazwę dla rakiety, którą wygrał ,,Klan Przemytników Rzerzuchy"- pisownia oryginalna J. Po zajęciach ruszyliśmy na dworzec. Podróż minęła nam przyjemnie i zabawnie. Wycieczka bardzo nam się udała i wszyscy spędziliśmy tam cudowny czas.

Napisały:

Zuzanna Sonik

 Małgorzata Hil

Kinga Kaczmarczyk

Karolina Pabiańczyk